niedziela, 8 maja 2011
Podstawka pod kapiącą łyżkę
Zasadniczo pobieżnie to ponad dwadzieścia lat odkładałam łyżkę na talerzyk, deseczkę, rant zlewu, "kant" garnka czy po prostu na stół (i tak uświniony podczas przygotowania jedzenia). Dopiero niedawno kupiłam se takie cóś i - o dziwo! - używam! Odstępy między zębami są dość szerokie, więc nawet trzy drewniane łyżki się zmieszczą obok siebie (warto na to zwrócić uwagę, pojedyncze odstawki są bez sensu, skoro po odłożeniu jednej łyżki, którą dejmy na to raz zamieszałaś, trzeba to potem myć. To już lepiej zetrzeć stół ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zalew spamu i mnie pokonał... dlatego musiałam włączyć tę uprzykrzoną weryfikację obrazkową :-(