piątek, 13 sierpnia 2010
Tu nie ma wątpliwości: to jest shaker!
Kochany Piegusek, przysyłając zdjęcia (patrz poniższe posty), jednocześnie dał mi lekką zagwozdkę, który przydaś jest czym (zdjęcia miały tę samą nazwę i tylko numery).
W niniejszym przypadku nie ma wątpliwości: w tym Piegusek robi drinki sobie i małżonkowi, gdy jest grzeczny, mąż ma się rozumieć, nie Piegusek, bo kto tak dobrze gotuje to se może być czasem niegrzeczny, a i tak mu się drink należy ;-)
A co gotuje - można zobaczyć tutaj (warto!)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O przydasi kuchennych to ja mam tyle, że nie wiem czy ja jakiegoś rekordu bym w tym nie pobiła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrówka !!!
Chętnie podeślę Ci tylko podaj mi Twojego maila Mamciu :)
OdpowiedzUsuńha ha ha no rzeczywiście nie podpisałam ich :))ale fantastycznie dałaś sobie radę ))
OdpowiedzUsuń