niedziela, 4 lipca 2010

Mątewka


Hmmm, myślałam, że to się pisze: montewka, bo tak zawsze wymawiano to u nas, ale jednak przez "ą". Tę mątewkę zrobiła Babcia Bronia, z młodej jutki. Ma dla mnie znaczenie sentymentalne, bo dzisiaj już się nie fyrta mąteweczkom, ino nowoczesnymi szpejami. Jednak czasem jej używam do lanego ciasta albo do śmietany, gdy zaciągam zupę. I przypominam sobie, jak babcia fyrtała nią barszcz, zakiszony w kamiennym garnku, przed wlaniem na wrzątek...

8 komentarzy:

  1. pamiętam to, kiedyś u mojej baci też było ja niestety nie posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś widziałam toto w moim sklepie.Nawet chciałam kupić, ale pomyslałam, że mam kilka innych przydasiów do tego celu))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozebrałem choinkę w pracy idę z nią wyrzucić. Spotykam kolegę z podkarpackiego i mówi że trzeba zrobić montewkę z czubka. Idzie drugi kolega z okolic Brzeska, o bełtawkę będziecie robić? Idzie koleżanka z okolic Orawy i mówi o rogalika robicie? Ciekawe jakie jeszcze nazwy ma ten przyrząd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fajnie się pan dopisał! Nie znałam tych innych nazw :-)

      Usuń
  4. U nas (śląsk) mówi się rogolka :) I się nie fyrto ino fyrlo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas na Śląsku mówi się kfyrlok, ale ojciec z podkarpackiego i tak matce co roku z choinki montewke robi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrowienia świąteczne dla całej Rodzinki! I my, ludzie z Podgórza, trzymajmy się razem! (w sensie, że Tato :-D)

    OdpowiedzUsuń

Zalew spamu i mnie pokonał... dlatego musiałam włączyć tę uprzykrzoną weryfikację obrazkową :-(