sobota, 20 października 2012

Krajacz - przeciskacz do sałatek

Używam go rzadko, ale jednak. To jest przydatne szpejo do robienia sałatki jarzynowej, tzw. rosyjskiej (nie wiem, dlaczego rosyjskiej, mnie się ona wydaje typowo polska). To jest u nas sztandarowa sałatka na święta, więc wtedy trzeba narobić jej tonami. I wyciąga się tego piprztyka. Najpierw trzeba marchewkę, pietruszkę, selera, ziemniak czy jajko pokroić w plasterki, a potem się przeciska przez te druciki. I fertyś!

4 komentarze:

  1. dawno tu nie zaglądałam a tu proszę ile nowym przydasiów doszło:) taką kratkę do warzyw mam i zawsze przy okazji robienia sałatki (szczególnie jarzynowej) używam!!! buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam, używana również sporadycznie, gdy ilość warzyw ponad normę, tylko ja nie kroję w plasterki, wbijam kratkę w warzywo trzymane w pionie(gotowane, więc miękkie) przekręcam o 180 stopni i wytrzepuję do miski, sałatkę robi się błyskawicznie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, dzięki, następnym razem wypróbuje ten patencik!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie ta kratka najpierw długo leżała na dnie szuflady, a potem gdy już prawie miałam ją wyrzucić wymyśliłam dla niej nowe zastosowanie... Świetnie nadaje się do krojenia na małe kwadraciki sera feta. Robię to tak jak Anonimowy powyżej, czyli wpijam kratkę w fetę w kartoniku i przekręcam o 180 stopni. Wychodzi rewelacyjnie:) Tu można zobaczyć efekty ->
    http://www.przyslijprzepis.pl/przepis/grillowana-papryka-z-feta-i-czosnkiem-3

    Pozdrawiam i gratuluje świetnego bloga:)

    OdpowiedzUsuń

Zalew spamu i mnie pokonał... dlatego musiałam włączyć tę uprzykrzoną weryfikację obrazkową :-(