poniedziałek, 14 czerwca 2010
Szpejo do krojenia choć czego
To jest jeden z genialnych wynalazków jakiegoś kuchennego Edisona. Wygląda jak dowód rzeczowy z procesu inkwizycji przeciw Żydom, a jest to świetna rzecz firmy Tescoma, dzięki której równiuteńko kroi się pomidora, cytrynę, limonkę i przede wszystkim CEBULĘ!
Krojenie cebuli to zmora. A dzięki temu przydasiowi, wbitemu centralnie w przepołowioną cebulę, najpierw ostrym nożem lecimy ją w paski, a potem już sobie w "poprzek włókien" strużemy na takie cienkie kosteczki, jakie nam pasują. Oczywiście można bez tego żyć, ale niesłychanie ułatwia pracę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam tę rzecz. Ratuje mi życie ilekroć muszę drobno płaczliwkę posiekać :)
OdpowiedzUsuńA widzisz, Niwa?, a ciotka i stryjanka mię wyśmiały :-(
OdpowiedzUsuńLeżę i kwiczę ze śmiechu, choć inkwizycja z natury nic śmiesznego w sobie nie ma. Sprzęt fajny, może sobie kupię, jak gdzieś spotkam.
OdpowiedzUsuńHej, Ania, pozdrawia Cię Marzynia i dzięki, żeś tu trafiła!
OdpowiedzUsuńKup se koniecznie, naprawdę, nic tak nie pomaga w krojeniu cebuli (no, może oprócz praktyki u tego gościa, u którego terminował Okrasa: 30 kg cebuli, ostry nóż i jazda!!!)
Całuski - Marzynia
Gdzie to kupić ? proszę powiedz mi :)i jak to się "fachowo" nazywa ?
OdpowiedzUsuńMożna kupić na Allegro, to jest UCHWYT DO KROJENIA CEBULI PRESTO TESCOMA. Warto dać te 13 zeta (ja jeszcze kupiłam za 10), bo jest solidny i baaardzo funkcjonalny.
OdpowiedzUsuń